Anna Bratowska
Performance Business Coach
W sierpowym wydaniu Magazynu Psychodia pisałam o afirmacjach i strukturze. Dziś opowiem, jak prawidłowy sposób myślenia, prawidłowe nastawienie (z ang. mindset) potrafi doprowadzić do manifestacji afirmacji, czyli materializacji myśli.
Afirmacje to myśli. Myśli to impulsy energetyczne poruszające się swobodnie, ale z zawrotną prędkością. Przeciętny człowiek generuje między 50 000 a 80 000 myśli dziennie, niestety większość z nich to myśli o negatywnym charakterze. A zatem należy kierować procesem tak, aby zbierać zdrowe owoce. Przez zdrowe owoce rozumiem manifestacje tego o czym myślisz, czyli materializacja Twoich myśli. To co wytwarza Twój mózg, to co afirmuje Twoja głowa jest odzwierciedleniem Twoje rzeczywistości.
Gdy zaczynasz dzień z myślą, jak bardzo nie lubisz swojego przełożonego, robić raportu przez weekendem czy sąsiadki z dołu – spodziewaj się, że rzeczywistość w pracy nie będzie dla Ciebie łaskawa, a sąsiadka z dołu nie będzie prawdziwie miła. Twoja pierwsza myśl z samego rana może kontrolować przebieg całego (nierzadko) ważnego dnia. Właśnie dlatego trzeba świadomie i przytomnie kierować procesem myślowym, aby zbierać wspomniane wcześniej zdrowe owoce tego procesu.
Zaczynamy zawsze od intencji, czyli zdefiniowania idei jaka Ci przyświeca. A zatem idąc do pracy, zastanów się po co tam chodzisz. Jeśli chodzisz do pracy bo musisz, bo pracując zdobywasz jedynie środki na pokrycie rachunków, spodziewaj się, że Twoja kariera się nie będzie rozwijać, a Ty sam nie będziesz rosnąć. Dlaczego? Ponieważ gdy musisz chodzisz do pracy jedynie po to, aby pokryć rachunki i mieć poczucie stabilizacji, dostajesz dokładnie to co afirmowałeś.
Gdy nie lubisz sąsiadki z dołu, nawet Twój największy uśmiech nie zakryje niechęci i nie zmieni Twojego nastawienia do drugiego człowieka. Zatem albo miej odwagę przyznać się przed sąsiadką, że nie sympatyzujesz z jej poglądami, albo obierz intencje lepszego poznania człowieka i nie oceniania ludzi.
Jak dokonać zmian, aby Twoje myśli materializowały się w tym pozytywnym znaczeniu? Zacznij od słownictwa.. Cytując p. Jacka Walkiewicza, psychologa, mentora i mówcę
„Zmień swoje słownictwo, a zmienisz swoje życie”
Zacznij eliminować ze swojego słownictwa słowa typu „to jest trudne, ja tego nie potrafię”. Będzie najlepiej jak wyplewisz te słowa z języka dzieci i partnera, posuń się dalej i naucz tej zasady swoich wspołpracowników. Zmieniając swoje słownictwo zmieniasz swoje nastawienie, popatrz na poniższe przykładowe zdanie:
„Chodzę do pracy, bo muszę, każdy musi zarabia
, aby opłacać rachunki i utrzymanie…”
to samo możesz powiedzieć w ten sposób:
„Pracuję, bo chcę się rozwijać, każdy ma szanse zarabiać taką pensję, która starcza na utrzymanie życia…”
Drugie zdanie ma pozytywny wydźwięk, co nastraja Ciebie i wszystkich wokół Ciebie pozytywnie.
Kolejna punktem prowadzącym do materializacji Twoich myśli jest codzienna rutyna. Kontroluj swoją codzienną rutynę poprzez planowanie zadań. Ten punkt jest bardzo ważny – bez zastosowania się do niego, nie ruszysz z materializacją swoich myśli.
Uporządkuj swój dzień, czas pracy. Świadomie przechodź z jednej czynności w drugą, określaj priorytety. Niech Twoje codzienne małe zadania składają się na jakąś większą całość w perspektywie dłuższego czasu. Dzięki codziennym małym kroczkom, dojdziesz to momentów przełomowych. Codzienna, równa, mrówcza praca odpowiedzialna jest za spełnianie marzeń i materializację największych sukcesów.
Emocje są wyznacznikiem tego jakie myśli się materializują, co się materializuje i w jakim nastroju emocjonalnym przechodzi transformacje (dwa stany: stan piękna i stan cierpienia). Integralność wewnętrzna, swoistego rodzaju spójność przyśpiesza materializację Twoich myśli. Gdy wewnętrznie jesteś synchronizowany, otaczający Cię świat jest łatwiejszy, a funkcjonowanie prostsze. Wewnętrzne rozbicie, rozdrganie emocjonalne są dla Twoich myśli jak utrata kontroli nad kierownicą podczas jazdy drogą szybkiego rusza. Zawsze koczy się źle!
Jednym z lepszych i zdecydowaniem najzdrowszym sposobem na poprawę i wyrównanie stanu emocjonalnego jest sport. To właśnie sport jest cichym sprzymierzeńcem i leży u podstaw licznych sukcesów zarówno na gruncie zawodowym, jak i prywatnym. Wysiłek fizyczny uprawiany kilka razy w tygodniu daje dość szybkie i namacalne rezultaty. Zmiany w wyglądzie fizycznym i w Twojej mentalność zachodzą po upływie ok. 5 tyg. W pierwszej kolejności dotleniasz mózg, co z miejsca przekłada się na lepszy sen, jakość i szybkość kojarzenia faktów, ale również mentalne zdrowienie. Rutyna sportowa dyskretnie i efektywnie przełamuje Twoją niemoc w osiąganiu celów. Powoli sylwetka nabiera kształtów, czujesz się bardziej atrakcyjny, a jak czujesz się atrakcyjniej, to zaczynasz lubić siebie i swoje towarzystwo. Gdy proces jest kontynuowany, chętniej konwersujesz z samym sobą i chętniej inwestujesz w siebie. Gdy zaczynasz nabierać pewność, Twoja podświadomość dochodzi (reszcie) do głosu i jasno komunikuje, czego jej trzeba. Transformacja trwa nadal, integralność wewnętrzna, balans wewnętrzny sprawiają, że Twoje myślenie zmienia się, rozjaśnia. To co wydawać się ciężkie do zrealizowania, jeszcze 2 miesiące temu przestaje być takie odległe i straszne.
Powoli lęki i kompleksy przestają mieć kontrolę nad Tobą, a Twoje afirmacje zaczynają przebijać się przez milionową strukturę myślową, tworząc nowy trop, nowe ścieżki rozwiązań. Twoja rutyna zmienia się, negatywne myśli zostają wyparte przez pozytywne zachowania. Myśli spokojnie i jeszcze dość nieśmiało zaczynają się urzeczywistnia
. Zaczynasz doświadczać materializacji Twoich myśli. Gdy pierwsza myśl się manifestuje w realnym życiu, na kolejną potrzeba znacznie mniej czasu. Posiadając dobre narzędzie w postaci techniki afirmacyjnej, opartej o wydajną formułę, Twoje myśli mogą się materializować sukcesywnie. Pierwszych efektów możesz spodziewać się nawet po upływie ok. 5 tygodni od zastosowania wszystkich powyższych wskazówek.
Wszystko zaczyna się w głowie. W niej powstaje idea, ambicja, pragnienie i spełnienie.